basia.g - 2014-10-13 09:57:28

autor   Ania_b

"Ballada o szyciu celinek"

Stoi na stole wielka maszyna,
z szyciem przygoda wnet się zaczyna.

Zaraz celinka nowa powstanie.
To nasze hobby (wcale nie tanie).

Pobuszujemy w pięknych hafcikach.
Cóż za potencjał tkwi w tych krzyżykach!

Potem jest długie szmatek mizianie,
szukanie (w głowie) pomysłów na nie.

I już się burza mózgów zaczyna,
bo szmatki kocha każda dziewczyna.

"Może złączymy kratkę i kwiatki?"
"Nie, ten kawałek musi być gładki"

"Kto ma pod ręką jakiś fiolecik?"
"Z tej łączki będzie paseczek trzeci"

Teraz w ruch idą linijki, noże.
"Jak mam to uciąć? Kto mi pomoże?"

Śmiga srebrzyste ostrze po macie.
Sprawdźcie, czy dziesięć paluszków macie.

Piętrzy się stosik pasków, kwadratów.
"Tu jest potrzebny na szew dodatek"

Z tych będzie ramka, z tamtych kamienie,
lecące gęsi - wzór jak marzenie.

Niesforne paski zepnij szpilkami.
No, do maszyny wreszcie siadamy.

Śmigła Janomka, Singer (to antyk!),
Łucznik i Elna - wybór bogaty.

Czasami trapi niefart od rana:
przyszyty palec (!), igła złamana,

szew krzywy strasznie - prujka do ręki.
No, wreszcie poszło, koniec udręki.

Skacze igiełka jak baletnica.
I już! Gotowy patchwork zachwyca.



Uważam , że to musi być też na widoku :)  tylko nie wiem czy dobrze umieściłam - Celina Ty znajdziesz na to odpowiednie miejsce :)

www.sweetszatan.pun.pl www.oaza.pun.pl www.mikiots.pun.pl www.zzip15.pun.pl www.motorowery.pun.pl